Forum serwisu

Proponuję zacząć od punktu d.

Zastosuj eliminacje Gaussa od razu

żeby to miało sens powinno być tak: \displaystyle\kre{x} = \frac{1}{n} \sum_{i=1}^{n} xi i wtedy to się czyta tak : "x z kreską jest równe jedna en-ta sumy od i=1 do n z xi", a oznacza to: \kre{x}= \frac{1}{n} \left( x+2x+3x+...+nx\right) Poczytaj o tym czym jest średnia i popraw te bzdury

Wzor de Moivre'a dla pierwiastków zastosuj

W

\(x=0.5\)

i

\(x=2\)

masz punkty przeciecia. Zatem utworz calke i policz pole juz teraz

Podpowiem, że wyjdzie jedno minimum lokalne w \((-1,0)\)

No to w przyszłym tygodniu napisz do czego doszedłeś w obliczeniach

Tak. Policz tę granice.

W kryterium Cauchy'ego masz pewną granice, jaką?

To jest standardowy sposob. Jaką masz granice do policzenia ?

W odpowiedziach masz błąd

Zastosuj kryterium Cauchy'ego od razu ładnie wychodzi

Gdzie się gubisz? Zacznij od sprawdzenia co sie dzieje na przedzialach

\(<-1\)

\((-1,1)\)

\(>1\)

No i w tych punktach newralgicznych oczywiście

poetaopole pisze:Hejt przesłania Ci literki, tzn. zdolność czytania ze zrozumieniem. Miodzio, może zajmiemy się matematyką, a nie boksem, OK?

Ok. Pokaż jak dowodzisz wspomnianą nierówność

dueler, gość jest zwykłym trollem, więc się nie przejmuj. Troll to w zasadzie komplement w tej sytuacji

No może CI udowodnić każdą nierówność. Wrzuca na forum a Radagast dowodzi

No się nie dziwię jak samodzielnie nie chce Ci się myśleć Panie Leniu. Dobra szkoda mojego czasu na Ciebie, olewaj sobie naukę dalej. Powodzenia