forum.zadania.info

Witam. Powiedzmy że mamy jakiś unieruchomiony walec zawinięty w nitkę. Z jednej strony nitka jest na stałe przyklejona, z drugiej natomiast ciągnięta z jakąś niebieską siłą.
Patrząc na nitkę, każdy następny nieskończenie mały punkt ciągnie poprzedni z zieloną siłą, prostopadłą do promienia okręgu.
Patrząc na całokształt widzimy, że nitka w każdym punkcie naciska równolegle do promienia okręgu z żółtą siłą.
Zielony wektor nie ma komponentu prostopadłego do stycznej, więc nie można go rozbić na dwa wektory, w tym żółty.

Moje pytanie brzmi: Co sprawia, że żółta siła istnieje? Jak wyprowadzić na nią wzór?

Bez tego nacisku nie było by też tarcia.

Pozdrawiam 8^)

IMO ściskanie będzie tylko wtedy, gdy nitka będzie się ślizgać po walcu, a skoro jest tarcie statyczne, to się nie ślizga i nie rozciąga wiec ściskania nie ma. O ile pamiętam, to tarcie w cięgnach wyjaśnia J. Leyko w Mechanice ogólnej ale nie mam tego pod ręką.

Z obserwacji widzę, że nawet gdy nitka nie porusza się ścisk występuje.

W sytuacji statycznej, gdyby usunąć część walca nitka zmieni kształt.

To źle obserwujesz, jeśli jest tarcie to nitka się nie zaciśnie i nie zmieni swojej długości. Kształt i owszem, będzie luźno dyndać nad wyciętym kawałkiem tortu.