fizyka a studia techniczne
: 02 paź 2014, 22:42
Jestem w klasie maturalnej i chciałbym studiować jakiś kierunek techniczny. Jednak mam pewien problem. Od pierwszej klasy liceum fizyki uczy mnie szalony facet. Ma ogromną wiedzę, ale nie potrafi jej przekazać, do tego wymaga o wiele za dużo. Dla przykładu- pierwszy tydzień pierwszej klasy, a on zaczął wymagać znajomości funkcji kwadratowej, mówiąc, że to materiał z gimnazjum. Program przewiduje to w drugiej klasie szkoły średniej. Za jakiś czas wyjechał z całkami i pochodnymi, podając tylko kilka wzorów. W ogóle nie uczy teorii, nic nie tłumaczy. Każda lekcja wygląda tak, że dyktuje zadanie na samym początku i wywołuje kogoś do tablicy. Nie robi kartkówek i sprawdzianów, w ogóle nie motywując do nauki. Oceny wystawia np. za zmazanie tablicy. Cała klasa nie umie z fizyki nic, a jesteśmy mat- fizem.
Teraz nasuwa się pytanie jak to jest na studiach takich jak budownictwo, mechatronika? Można tam przeżyć z zerową znajomością fizyki z liceum? Czy może da się to wszystko jakoś nadrobić? Dodam, że o matematykę się nie martwię, bo z nią nie mam problemu.
Teraz nasuwa się pytanie jak to jest na studiach takich jak budownictwo, mechatronika? Można tam przeżyć z zerową znajomością fizyki z liceum? Czy może da się to wszystko jakoś nadrobić? Dodam, że o matematykę się nie martwię, bo z nią nie mam problemu.