Witam,
mam takie pytanie, na które w zasadzie nie oczekuję dużo więcej niż odpowiedź TAK/NIE.
Czy jeżeli podczas zadania pojawiają mi się następujące wyrażenia:
\(A= \frac{a}{ \infty } \wedge a \in R\), ale zazwyczaj tych "niższych", jak: \(1;3; \sqrt{2}\)
\(B= \frac{a}{- \infty } \wedge a \in R\), ale zazwyczaj tych "niższych", jak: \(1;3; \sqrt{2}\)
\(C= \infty +/-a \wedge a \in R\), ale zazwyczaj tych "niższych", jak: \(1;3; \sqrt{2}\)
\(D= - \infty +/-a \wedge a \in R\), ale zazwyczaj tych "niższych", jak: \(1;3; \sqrt{2}\)
to mogę po prostu przyjąć, że \(A \wedge B=0;C= \infty ;D=- \infty\), prawda?
Tak czy nie? Zabawa nieskończonością.
Otrzymałeś(aś) rozwiązanie do zamieszczonego zadania? - podziękuj autorowi rozwiązania! Kliknij
-
- Stały bywalec
- Posty: 434
- Rejestracja: 21 lis 2011, 18:38
- Podziękowania: 6 razy
- Otrzymane podziękowania: 221 razy
- Płeć:
Re: Tak czy nie? Zabawa nieskończonością.
Oczywiście z \(C\) i \(D\) chodziło mi o coś innego, już poprawione.
Co do \(A\) i \(B\) to wiem, że to merytorycznie może nie jest poprawne, ale jeśli jednak po jednej stronie nierówności mam \(X= \frac{1}{ \infty }\) i nie mam obliczać tego jakoś szczegółowo to czasem założenie że \(X=0\) jest ok.
Co do \(A\) i \(B\) to wiem, że to merytorycznie może nie jest poprawne, ale jeśli jednak po jednej stronie nierówności mam \(X= \frac{1}{ \infty }\) i nie mam obliczać tego jakoś szczegółowo to czasem założenie że \(X=0\) jest ok.
-
- Stały bywalec
- Posty: 434
- Rejestracja: 21 lis 2011, 18:38
- Podziękowania: 6 razy
- Otrzymane podziękowania: 221 razy
- Płeć:
Re: Tak czy nie? Zabawa nieskończonością.
Zgoda, ale na takiej samej zasadzie \(\frac { 1}{ \infty}\ \approx 0\) i też jest to bardzo dokładne przybliżenie, a przecież o to mi chodziło.kejkun pisze:hm
inaczej
jak masz takie cos, to mozesz napisac:
\(1 + \ \frac { 1}{ \infty}\ \approx 1\)
i w zasadzie to jest bardzooo dokladne przyblizenie.
-
- Rozkręcam się
- Posty: 71
- Rejestracja: 10 lis 2012, 21:10
- Podziękowania: 10 razy
- Otrzymane podziękowania: 8 razy
Może faktycznie lepiej stosować znaczek przybliżenia, choć w przypadkach nieskończoności to jest dość śliski grunt i ja bym się nie czepiał.
Dla przykładu wartość liczby 9,(9) nie jest \(\approx\), ale jest \(=\) 10.
Szczerze mówiąc, nie wiem gdzie by kolega miał używać symboli nieskończoności jeśli nie w parze z symbolami 'granicy'.
I jeśli ja mialbym sie wypowiedzieć to faktycznie odpowiedziałbym:
Tak, możesz przyjąc ze A i B = 0, C = \(\infty\) i D =\(- \infty\), zaznaczając, że we wszystkich przypadkach wartość \(a\) jest skończona (liczba), (pamiętając, że \(\infty - \infty\) to symbol nieoznaczony - ad przykład C i D).
Takie jest moje zdanie.
Choć może taka dokładność i ważność na znaczki jest pozytywna
Pozdrawiam.
Dla przykładu wartość liczby 9,(9) nie jest \(\approx\), ale jest \(=\) 10.
Szczerze mówiąc, nie wiem gdzie by kolega miał używać symboli nieskończoności jeśli nie w parze z symbolami 'granicy'.
I jeśli ja mialbym sie wypowiedzieć to faktycznie odpowiedziałbym:
Tak, możesz przyjąc ze A i B = 0, C = \(\infty\) i D =\(- \infty\), zaznaczając, że we wszystkich przypadkach wartość \(a\) jest skończona (liczba), (pamiętając, że \(\infty - \infty\) to symbol nieoznaczony - ad przykład C i D).
Takie jest moje zdanie.
Choć może taka dokładność i ważność na znaczki jest pozytywna
Pozdrawiam.