czy tu nie ma błędu?
Otrzymałeś(aś) rozwiązanie do zamieszczonego zadania? - podziękuj autorowi rozwiązania! Kliknij
- panb
- Expert
- Posty: 5122
- Rejestracja: 26 kwie 2010, 22:54
- Lokalizacja: Nowiny Wielkie
- Podziękowania: 19 razy
- Otrzymane podziękowania: 2053 razy
- Płeć:
czy tu nie ma błędu?
Sędzia meczu koszykówki rozpoczyna akcję po faulu rzutem sędziowskim. Z jaką szybkością koszykarz musi wybić się z parkietu, jeśli chce złapać piłkę, będąc na wysokości 1,25 m nad parkietem?
-
- Fachowiec
- Posty: 2963
- Rejestracja: 14 lis 2016, 14:38
- Podziękowania: 33 razy
- Otrzymane podziękowania: 1303 razy
- Płeć:
Re: czy tu nie ma błędu?
Przypuszczam, że autorowi chodziło o odpowiedź: \(v \ge \sqrt{2gh} \) .
Przypuszczam, że panb pyta, czy to zadanie z kontekstem realistycznym jest realistyczne. Też mam wątpliwości.
Sytuację z zadania rozumiem tak:
Zawodnik skacząc z miejsca łapie oburącz (wzniesionymi do góry i wyprostowanymi rękami) piłkę. Łapie ją na jak najwyższym pułapie (aby ubiec rywala) więc jest wtedy wyprostowany, a palce stóp (znajdujących się niżej niż pięty) są na wysokości co najmniej 1,25 m.
Wzniesienie ramion powoduje podniesienie ( o x cm) środka ciężkości ciała, więc z zadaniu chodzi o prędkość która wzniesie masę człowieka na wysokość co najmniej h+x. Obciągnięcie stóp nieznacznie obniża punkt ciężkości ciała, lecz zwiększa jego odległość od parkietu.
Założę, że zmiana położenia punktu ciężkości to 10 cm ( w rzeczywistości wynosi ona znacznie więcej) więc zadanie jest równoważne z :
Jaką prędkość pionową należy nadać ciału aby wzniosło się ono co najmniej na wysokość 1,35 m ?
Na przełomie XIX i XX wieku była dyscyplina sportowa, a nawet olimpijska: skok wzwyż z miejsca. Rekord świata wynoszący 1,66 m ustanowił zawodnik o wzroście 1,85 m . Tu także zawodnik podnosił swój punkt ciężkości (przez podkurczenie nóg).
Jaka mogła być odległość między położeniem punktu ciężkości w momencie wyskoku (ciało w pozycji wyprostowanej) , a jego położeniem w momencie przeskakiwania nad taśmą (w pozycji kucznej) ?
Gdy przyjmę, że rekordzista miał tułów długości 100 cm, jego punkt ciężkości był na wysokości 100 cm (choć pewnie był wyżej) to w trakcie rekordowego podskoku przemieszczenie tego punktu (z naddatkiem) nie przekraczało 120 cm.
Moim zdaniem koszykarz z zadania skacze znacznie wyżej niż rekordzista świata w skoku wzwyż z miejsca.
Przypuszczam, że panb pyta, czy to zadanie z kontekstem realistycznym jest realistyczne. Też mam wątpliwości.
Sytuację z zadania rozumiem tak:
Zawodnik skacząc z miejsca łapie oburącz (wzniesionymi do góry i wyprostowanymi rękami) piłkę. Łapie ją na jak najwyższym pułapie (aby ubiec rywala) więc jest wtedy wyprostowany, a palce stóp (znajdujących się niżej niż pięty) są na wysokości co najmniej 1,25 m.
Wzniesienie ramion powoduje podniesienie ( o x cm) środka ciężkości ciała, więc z zadaniu chodzi o prędkość która wzniesie masę człowieka na wysokość co najmniej h+x. Obciągnięcie stóp nieznacznie obniża punkt ciężkości ciała, lecz zwiększa jego odległość od parkietu.
Założę, że zmiana położenia punktu ciężkości to 10 cm ( w rzeczywistości wynosi ona znacznie więcej) więc zadanie jest równoważne z :
Jaką prędkość pionową należy nadać ciału aby wzniosło się ono co najmniej na wysokość 1,35 m ?
Na przełomie XIX i XX wieku była dyscyplina sportowa, a nawet olimpijska: skok wzwyż z miejsca. Rekord świata wynoszący 1,66 m ustanowił zawodnik o wzroście 1,85 m . Tu także zawodnik podnosił swój punkt ciężkości (przez podkurczenie nóg).
Jaka mogła być odległość między położeniem punktu ciężkości w momencie wyskoku (ciało w pozycji wyprostowanej) , a jego położeniem w momencie przeskakiwania nad taśmą (w pozycji kucznej) ?
Gdy przyjmę, że rekordzista miał tułów długości 100 cm, jego punkt ciężkości był na wysokości 100 cm (choć pewnie był wyżej) to w trakcie rekordowego podskoku przemieszczenie tego punktu (z naddatkiem) nie przekraczało 120 cm.
Moim zdaniem koszykarz z zadania skacze znacznie wyżej niż rekordzista świata w skoku wzwyż z miejsca.
- panb
- Expert
- Posty: 5122
- Rejestracja: 26 kwie 2010, 22:54
- Lokalizacja: Nowiny Wielkie
- Podziękowania: 19 razy
- Otrzymane podziękowania: 2053 razy
- Płeć:
Re: czy tu nie ma błędu?
Dziękuję za zainteresowanie.
Chodziło mi o sprzeczność między sformułowaniem "koszykarz musi wybić się z parkietu" a "będąc na wysokości 1,25 m nad parkietem". Czy może miało być "piłkę, będącą na wysokości 1,25 m nad parkietem", ale w tym wypadku jakim cudem koszykarz, który jest zwykle słusznego wzrostu, ma się wybijać do piłki będącej na wysokości 1,25 m?
Niezbadany jest tok rozumowania autora/autorów zadania.
Zadanie pochodzi z podręcznika politechniki wrocławskiej "Fizyka dla szkół wyższych, Tom 1"
Chodziło mi o sprzeczność między sformułowaniem "koszykarz musi wybić się z parkietu" a "będąc na wysokości 1,25 m nad parkietem". Czy może miało być "piłkę, będącą na wysokości 1,25 m nad parkietem", ale w tym wypadku jakim cudem koszykarz, który jest zwykle słusznego wzrostu, ma się wybijać do piłki będącej na wysokości 1,25 m?
Niezbadany jest tok rozumowania autora/autorów zadania.
Zadanie pochodzi z podręcznika politechniki wrocławskiej "Fizyka dla szkół wyższych, Tom 1"
-
- Stały bywalec
- Posty: 370
- Rejestracja: 31 maja 2019, 19:32
- Podziękowania: 346 razy
- Otrzymane podziękowania: 95 razy