bo wiem że podstawiając \(x+iy= \sqrt{2i}\) otrzymamy \(\pm ( x=1)\) a \(\pm (y= \sqrt{-1} =i)\) ale nie wiem dlaczego dalej jest to 1+i do kwadratu i dlaczego później jest 3 + 3i
Po kolei (ale od końca). Skoro \(\sqrt{ \Delta } =3\sqrt{2i}\), a \(\sqrt{2i}=1+i\), to chyba rozumiesz skąd się bierze 3+3i.
Teraz sprawa \(\sqrt{2i}\). Pierwiastkiem kwadratowym liczby zespolonej \(z\) jest taka liczba\(\sqrt{z}\), że \(\left(\sqrt{z} \right)^2=z\). Skoro \((1+i)^2=2i\), to z definicji pierwiastka wynika, że \(\sqrt{2i}=1+i\).
Pytanie skąd wpadłem na taka liczbę - z wzorów skróconego mnożenia.
-----------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------
Gdybym miał policzyć \(\sqrt{3i}\), to musiał bym wykombinować taką liczbę \(z\), żeby \(z^2=3i\).
Tutaj jest trudniej. Nie umiem tak w pamięci.
Jest na to metoda. \(z=x+iy \So (x+iy)^2=3i \So x^2-y^2+2ixy=3i \So \begin{cases}x^2-y^2=0\\2xy=3 \end{cases},\,\,\, x,y \in \rr\).
Tu już są liczby rzeczywiste, więc po prostu rozwiązuje się układ równań. Wychodzi \(z= \frac{ \sqrt{3} }{ \sqrt{2} }(1+i) \vee z=- \frac{ \sqrt{3} }{ \sqrt{2} }(1-i)\)
Jakby się dobrze przyjrzeć, to można by na to wpaść bez liczenia.
gollum pisze:czy to teraz jest dobrze? \(z_3=3;\) \(z_4= \frac{-3- \sqrt{27i} }{2}\) \(z_5= \frac{-3+ \sqrt{27i} }{2}\)
Teraz jest OK (ciekawe jak to policzyłeś?).
Acha, zamiast \(\sqrt{27}\) możesz użyć 3. Wiem, że teraz to już ci się wszystko chromoli, ale \(\sqrt{4}=2\) tak jak zawsze bywało.
gollum pisze:czy to teraz jest dobrze? \(z_3=3;\) \(z_4= \frac{-3- \sqrt{27i} }{2}\) \(z_5= \frac{-3+ \sqrt{27i} }{2}\)
Teraz jest OK (ciekawe jak to policzyłeś?).
Acha, zamiast \(\sqrt{27}\) możesz użyć 3. Wiem, że teraz to już ci się wszystko chromoli, ale \(\sqrt{4}=2\) tak jak zawsze bywało.
rozłożyłem to na \((z-3)(z^2+3z+9)=0\)
zrobiłem delte pod pierwiastkiem i wyszło pierwiastek -27 uzywając jednostki urojonej i= pierwiastek (-1) mamy że \(\sqrt{ \Delta } = \sqrt{-27i}\) czyli \(z_4= \frac{-3- 3\sqrt{3i} }{2}\) \(z_5= \frac{-3+ 3\sqrt{3i} }{2}\) czy to na pewno jest dobrze?
panb pisze: \(\sqrt{2i}=1+i\), to chyba rozumiesz skąd się bierze 3+3i.
dlaczego jesli \(\sqrt{2i}= \pm (1+i)\) to rozpatrujemy tylko (1+i) a nie (1-i)? czy nie powinniśmy rozpatrzeć dla plusa i minusa? i wtedy \(\sqrt{2i} = 3-3i\)
panb pisze: \(\sqrt{2i}=1+i\), to chyba rozumiesz skąd się bierze 3+3i.
dlaczego jesli \(\sqrt{2i}= \pm (1+i)\) to rozpatrujemy tylko (1+i) a nie (1-i)? czy nie powinniśmy rozpatrzeć dla plusa i minusa? i wtedy \(\sqrt{2i} = 3-3i\)
obliczyłam i już wiem że to są po prostu te same liczby, w sensie powtarzają się