Uzasadnić, że równanie \(x^3+x=-1\) ma dokładnie jeden pierwiastek w przedziale \((-1,0)\). Z monotonicznościa problemu nie ma, ale jak z ciągłością, wystarczy, że zbadam ciągłość na koncach i powołam się na to, że kazdy wielomian jest ciągły czy jak?
chodzi tylko o to, że \(f(-1)<0\) a \(f(0)>0\) więc powołując się na ciągłośc i monotonicznośc, musi być takie miejsce \(c\) na odcinku \((-1,0)\), że \(f(c)=0\), c,n,u ?
to teraz przy jakimkolwiek typu takegiego zadania, mam liczyc f(a) i f(b), policzyc pochodną i napisać zdanie które napisałem powyzej, tak? A monotonicznośc normalnie uzasadniam z definicji? A ciągłości nie trzeba?
funkcja ciągła to taka, która jest ciągła w każdym punkcie. Zbadanie ciągłości w każdym punkcie wymaga sprytu (zwykle jest ich nieskończenie wiele) np powołania się na ciągłość wielomianu