Chodzi mi po głowie pewna niejasność...
liczb naturalnych jest nieskończenie wiele
liczb całkowitych jest więcej niz naturalnych i też jest nieskończenie wiele
liczb wymiernych jest więcej niż naturalnych czy całkowitych i również nieskończenie wiele... czy te nieskończoności się różnią czymś?
pytanie o nieskończonościach
Otrzymałeś(aś) rozwiązanie do zamieszczonego zadania? - podziękuj autorowi rozwiązania! Kliknij
-
- Guru
- Posty: 18457
- Rejestracja: 17 sie 2008, 15:23
- Podziękowania: 4 razy
- Otrzymane podziękowania: 9161 razy
Zbiory skończone lub nieskończone,których elementy można ustawić w ciąg,czyli ponumerować z użyciem liczb
naturalnych są przeliczalne. np,Liczby całkowite,liczby parzyste,liczby nieparzyste,liczby wymierne są to zbiory
przeliczalne.Natomiast zbiór liczb rzeczywistych nie jest przeliczalny i ta nieskończoność elementów jest nieporównywalna z nieskończonością liczb naturalnych...
To taka ilustracja ograniczoności naszego umysłu...
Wzrokiem też nie ogarniamy bezkresu galaktyk,a wiemy że jest ich nieskończenie wiele,nawet
próbujemy je przeliczać...
To już filozofowanie...
naturalnych są przeliczalne. np,Liczby całkowite,liczby parzyste,liczby nieparzyste,liczby wymierne są to zbiory
przeliczalne.Natomiast zbiór liczb rzeczywistych nie jest przeliczalny i ta nieskończoność elementów jest nieporównywalna z nieskończonością liczb naturalnych...
To taka ilustracja ograniczoności naszego umysłu...
Wzrokiem też nie ogarniamy bezkresu galaktyk,a wiemy że jest ich nieskończenie wiele,nawet
próbujemy je przeliczać...
To już filozofowanie...
Wszystko jest trudne,nim stanie się proste.