mam problem bo nie pamietam jak to sie robi

Otrzymałeś(aś) rozwiązanie do zamieszczonego zadania? - podziękuj autorowi rozwiązania! Kliknij
gosia979
Często tu bywam
Często tu bywam
Posty: 181
Rejestracja: 26 gru 2009, 13:39
Podziękowania: 233 razy

mam problem bo nie pamietam jak to sie robi

Post autor: gosia979 »

mam taki moze troche glupi problem ale nie pamietam jak sie robilo tekiego typu rownanie
1)x2 +11x + 30 ≤ 0
2)x3 + 2x2 − 5x −10 = 0
moze mi ktos wytlumaczyc.
Awatar użytkownika
ewelawwy
Fachowiec
Fachowiec
Posty: 2057
Rejestracja: 16 kwie 2010, 15:32
Lokalizacja: Warszawa
Podziękowania: 2 razy
Otrzymane podziękowania: 910 razy
Płeć:

Post autor: ewelawwy »

\(x^2+11x+30\ge 0\)
to jest nierówność, a nie równanie

1.liczysz deltę:
\(\Delta=b^2-4ac\)
2. później miejsca zerowe:
\(x_1=\frac{-b+\sqrt{\Delta}}{2a}\\
x_2=\frac{-b-\sqrt{\Delta}}{2a}\)

3. rysujesz wykres i odczytujesz przedział
Awatar użytkownika
ewelawwy
Fachowiec
Fachowiec
Posty: 2057
Rejestracja: 16 kwie 2010, 15:32
Lokalizacja: Warszawa
Podziękowania: 2 razy
Otrzymane podziękowania: 910 razy
Płeć:

Post autor: ewelawwy »

\(x^3+2x^2-5x-10=0\)
w podzielnikach wyrazu wolnego szukamy pierwszego pierwiastka (podstawiamy za x i sprawdzamy czy zachodzi równość)
tu widzimy, że jest to (-2)
teraz wyłączamy przed nawias (x+2) i pozostaje znaleźć pierwiastki równania kwadratowego wg schematu z zad. 1 (delta i x1 oraz x2)
Galen
Guru
Guru
Posty: 18457
Rejestracja: 17 sie 2008, 15:23
Podziękowania: 4 razy
Otrzymane podziękowania: 9161 razy

Post autor: Galen »

Przypomnij sobie,że jedną z metod rozkładu wielomianu na czynniki jest grupowanie wyrazów i wyłączanie wspólnego
czynnika.
To trzeba zrobić w równaniu:
\(x^3+2x^2-5x-10=x^2(x+2)-5(x+2)=(x+2)(x^2-5)=(x+2)(x- \sqrt{5})(x+ \sqrt{5})\)
Równanie ma po lewej stronie iloczyn,a po prawej liczbę zero,z tego wniosek,że co najmniej jeden z nawiasów
musi być równy zero.
Piszemy \((x+2)(x- \sqrt{5})(x+ \sqrt{5})=0
x=-2\;\;lub\;\;x= \sqrt{5}\;\;x=- \sqrt{5}\)
Wszystko jest trudne,nim stanie się proste.
radagast
Guru
Guru
Posty: 17549
Rejestracja: 09 lis 2010, 07:38
Lokalizacja: Warszawa
Podziękowania: 41 razy
Otrzymane podziękowania: 7435 razy
Płeć:

Post autor: radagast »

A ja tylko powiem, że to nie jest problem gimnazjalny.
Gimnazjalista nie musi umieć rozkładać wielomianu na czynniki, a nawet nie musi umieć rozwiązywać równań kwadratowych (mało który gimnazjalista to potrafi).
ODPOWIEDZ