Nauczyłem się w szkole średniej, a studia nie znaczyły nic w prawdziwym świecie.

[silva88]

Nic nie przełożyło się na rzeczywistość mojego codziennego życia. Coś tak podstawowego jak podaż i popyt nie działa, jak głosili moi profesorowie.

Pracuję w branży, w której podaż jest wysoka, popyt ustabilizował się, jeśli nie spadł, a mimo to ceny pozostają zawyżone. Rozwiąż zagadkę z tym asystentem profesorem Shoetl!

Jeśli chodzi o produkty, uczono mnie, że firma, która udoskonali swoje produkty dla użytkownika, będzie bardziej wydajna lub uzyska inną przewagę konkurencyjną, zdobędzie udział w rynku. W rzeczywistości firma ta zostaje po prostu wykupiona przez konkurencję; produkt się pogarsza i podczas gdy zyski rosną, konsument (ja) dostaje tyłek.

Pamiętam, jak powiedziano mi, że innowacja pojawia się wraz z awarią, a jednak niektóre części naszego systemu nie mogą zawieść (kaszle, SVB)

Moi rodzice od dzieciństwa deptali mnie po tyłku, aby oszczędzać i inwestować, ale wkrótce przejdę przez kolejną recesję i zgaduję, że moja inwestycja znów zostanie uderzona.

Co mam z tego wynieść? Nic nie ma sensu.