Hej
Zacząłem niedawno temat z szeregami Taylora i dostałem do domu takie zadanie - mam rozwinąć funkcję f(x) = \(\sqrt{x}\) dla a = 1 (włącznie z trzecią pochodną), a następnie korzystając z tego rozwinięcia, obliczyć przybliżoną wartość \(\sqrt{1,5}\)
Obliczyłem już więc pochodną trzeciego rzędu
f'(x) = \(\frac{1}{ 2\sqrt{x} }\)
f''(x) = -\(\frac{1}{4x^ \frac{3}{2} }\)
f'''(x) = - \(\frac{6x^ \frac{1}{2} }{16x^3}\)
Jednak dalej już straciłem wątek i się zgubiłem.
Co powinienem dalej zrobić? Czy te pochodne w ogóle dobrze obliczyłem?
Pochodne policzyłeś doskonale. Zapis można by poprawić, ale to szczegół. \(f'''(x)=\frac{3}{8}x^{- \frac{5}{2} }\) \[f(x)\approx f(a)+ \frac{x-a}{1!}f'(a)+ \frac{(x-a)^2}{2!}f''(a)+ \frac{(x-a)^3}{3!}f'''(a)\]
Wystarczy, czy więcej szczegółów?
No właśnie tak zrobiłem i wyszło identyko.
Dla sprawdzenia za x podstawiłem 20, ale wynik już nie był taki sam jak w kalkulatorze, więc coś poszło nie tak. Dlaczego?
A co wstawiałeś za a? Jeśli jedynkę, to nic dziwnego, że wyszedł duży błąd.
Różnica między \(a\) i \(x\) powinna być mała. Im mniejsza tym mniejszy błąd = dokładniejszy wynik.
Gdybyś za a wziął np. 4, wynik byłby pewnie zdecydowanie lepszy.
No, nie bardzo, bo \(\sqrt{17}\) ani \(\sqrt{19}\), to nie są fajne liczby.
Lepiej wziąć 16, albo np. 20,25 - zgadnij dlaczego (i którą z nich lepiej wybrać)?