Narysowałem obszar i policzyłem to całką potrójną, wyszło mi \(24\pi\), ale cały czas nie wiem, czy dobrze. Najpierw obliczyłem całkę po z normalnie, a potem jak już zostały tylko dwie, przeszedłem na współrzędne biegunowe. Czy ktoś może zweryfikować mój pomysł?
No i czy nie można obliczyć najpierw całki po dz, a potem, korzystając z tego, że rzut tej objętości jest okręgiem, przejść z x i y na współrzędne biegunowe?
Może to rzeczywiście nie tak jak napisałem, ale OD razu trzeba biegunowe wprowadzić i nie zapomnieć o Jakobianie.
Wychodzi, że powinno być: \(\int_{-3}^{3}dx \int_{-\sqrt{9-x^2}}^{\sqrt{9-x^2}} dy \int_{1}^{x^2+y^2+2}dz\)
Tzn. ja się mimo wszystko nadal upieram, że da się przy obliczaniu całki potrójnej przejść na współrzędne biegunowe w trakcie jej liczenia, bo zrobiłem tak w jednym z przykładów w Krysickim, po scałkowaniu po dz i wynik wyszedł prawidłowy. Bo w sumie czemu nie - otrzymujemy zwykłą całkę podwójną z którą możemy zrobić co chcemy. Ale i tak o jakobianie zapomniałem, tradycyjnie