Pytanko o równoległobok

[kostek525]

Witam

Chodzi mi o to zadanie :
https://www.zadania.info/d1513/4928240
Mam problem ze zrozumieniem części z obliczaniem boku a.
Mianowicie, nie rozumiem tego podstawienia wysokości h2 do sinusa 30^. Jakim cudem h2 = odcinek FB? Dlaczego ona idzie od punktu F (czyli punktu, w którym pod kątem prostym styka się do krótszego boku) aż do punktu B? Przecież ona powinna iść przez punkt S i padać pod kątem prostym na przeciwległy krótszy bok, tak samo jak robi to h1, a nie jakimś cudem wchodzić w kąt B

[kostek525]

A dobra, chyba rozumiem.
Po prostu "przesunęliśmy" sobie tę wysokość tak, żeby jeden koniec wychodził z B a drugi był sobie gdziekolwiek na boku AD, jednocześnie zachowując wyjściową odległość i kąty proste, tak?

[eresh]

A dobra, chyba rozumiem.
Po prostu "przesunęliśmy" sobie tę wysokość tak, żeby jeden koniec wychodził z B a drugi był sobie gdziekolwiek na boku AD, jednocześnie zachowując wyjściową odległość i kąty proste, tak?

tak