Witam zastanawiam się czy jeśli w tym roku zdam podstawę dość dobrze w następnym nie podchodzić do rozszerzenia.
Jaki próg procentowy uznalibyście za dobry aby zacząć się uczyć do rozszerzenia.
Poziom podstawwowy a pózniej rozszerzenie
Otrzymałeś(aś) rozwiązanie do zamieszczonego zadania? - podziękuj autorowi rozwiązania! Kliknij
Dużo zależy, czy w szkole realizowałeś matematykę w zakresie podstawowym czy rozszerzonym.
Jeżeli miałeś tylko podstawę, a dobrze sobie radziłeś to wystarczy że zaopatrzysz się w jakiś porządny podręcznik do rozszerzonej matmy i uzupełnisz sobie wiedzę o pochodne, granice, wielomiany itp.
Niemniej jednak nic nie zastąpi lekcji matematyki w szkole. Możesz ewentualnie rozważyć sprawę korków - to zawsze trochę inaczej robić zadania samemu, a pod okiem dobrego nauczyciela.
No i najważniejsze - musisz wcześnie zacząć, w miesiąc czy dwa trudno jest nadrobić całe 3 lata na rozszerzeniu.
Jeżeli miałeś tylko podstawę, a dobrze sobie radziłeś to wystarczy że zaopatrzysz się w jakiś porządny podręcznik do rozszerzonej matmy i uzupełnisz sobie wiedzę o pochodne, granice, wielomiany itp.
Niemniej jednak nic nie zastąpi lekcji matematyki w szkole. Możesz ewentualnie rozważyć sprawę korków - to zawsze trochę inaczej robić zadania samemu, a pod okiem dobrego nauczyciela.
No i najważniejsze - musisz wcześnie zacząć, w miesiąc czy dwa trudno jest nadrobić całe 3 lata na rozszerzeniu.