Witam, mam problemy z geometrią trójkąta, zastanawiam sie nad korepetycjami i tu jest pytanie, czy jest sens? Ponieważ na studiach nikt mi już raczej nie pomoże. Więc zwracam się do pytania co o tym sądzicie. czy korepetycje to dobry pomysł?
Dodam ze mam problem z zadaniami z geometrii trójkąta ze zbioru kiełbasy. Do dnia dzisiejszego niemalże wszystko powtórzyłem z funkcji. Zdaję mature z matematyki rozszerzoną i moim celem jest 95%.
pozdrawiam i wyrażajcie swoje opinie
korepetycje a matura
Otrzymałeś(aś) rozwiązanie do zamieszczonego zadania? - podziękuj autorowi rozwiązania! Kliknij
- escher
- Moderator
- Posty: 308
- Rejestracja: 26 wrz 2008, 13:41
- Podziękowania: 1 raz
- Otrzymane podziękowania: 68 razy
Moim zdaniem korepetycje to towar luksusowy, który jest raczej przeceniany. W zasadzie podobny efekt można uzyskać pracując prawie" samemu, tylko, gdy nie wydajemy na to pieniedzy często brakuje samodyscypliny.
Cel 95 procent może okazać się nie do uzyskania przy pracy tylko w godzinach "wykupionych" więc i tak trzeba przysiąść samemu. Gdy problemy pojawiają się tylko przy niektórych zadaniach można sięgać np. po konsultacje do internetu (np. tutaj). Jeżeli wogóle brak pomysłów na ropzwiązywanie, to może dobrze najpierw poczytać sporo przykładowych rozwiązań stąd albo z jakiegoś zbioru z rozwiązaniami. Kupno kolejnego zbioru zadań zwykle jest o wiele tańsze niż korepetycje.
Wreszcie bardzo owocne może stać się rozwiązywanie zadań razem z jakimś rówieśnikiem, który ma podobny cel, na zasadzie współpracy, a nie płacenia za korepetycje.
No i argument etyczny. Korepetycje bardzo często (choć nie zawsze) stanowią szara strefę. Prowadzący nie odprowadza za dochód podatku (wcale nie jest łatwo to zrobić) i w tej sytuacji taka działalność jest nielegalna, chociaż trudna do ścigania, więc trwa.
escher
Cel 95 procent może okazać się nie do uzyskania przy pracy tylko w godzinach "wykupionych" więc i tak trzeba przysiąść samemu. Gdy problemy pojawiają się tylko przy niektórych zadaniach można sięgać np. po konsultacje do internetu (np. tutaj). Jeżeli wogóle brak pomysłów na ropzwiązywanie, to może dobrze najpierw poczytać sporo przykładowych rozwiązań stąd albo z jakiegoś zbioru z rozwiązaniami. Kupno kolejnego zbioru zadań zwykle jest o wiele tańsze niż korepetycje.
Wreszcie bardzo owocne może stać się rozwiązywanie zadań razem z jakimś rówieśnikiem, który ma podobny cel, na zasadzie współpracy, a nie płacenia za korepetycje.
No i argument etyczny. Korepetycje bardzo często (choć nie zawsze) stanowią szara strefę. Prowadzący nie odprowadza za dochód podatku (wcale nie jest łatwo to zrobić) i w tej sytuacji taka działalność jest nielegalna, chociaż trudna do ścigania, więc trwa.
escher
- wodnik
- Czasem tu bywam
- Posty: 107
- Rejestracja: 24 cze 2008, 11:35
- Otrzymane podziękowania: 1 raz
- Kontakt:
To zależy od kogo będziesz brał korepetycje. Jak znajdziesz sensowną osobę to możesz się czegoś nauczyć, ale z geometrią będzie ciężko, bo mało osób to dobrze umie. Korki zwykle dają studenci, a ci na ogół są ciency z geometrii (bo na studiach jej nie ma). Pewnie lepiej jest z nauczycielami, ale za to są drożsi.
Tzn mam w sąsiedztwie nauczycielke matematyki. Odnośnie tych 95% które chce osiągnąć to już funkcje i wszystko poza geometrią, ciągami i rachunek prawdopodobieństwa mam oklepane. Odnośnie geomterii to z równoległobokami idzie w miare ok, oraz z rombami, jednakze pojawiaja sie małe problemy z trapezem i sa duże problemy z trójkątem. Geometria analityczna już częściowo przerobiona.