Właśnie zamieściliśmy arkusze V próbnej matury. http://www.zadania.info/n/4601129
Do jutra (7 kwietnia) do godz. 16 wszystkie posty na temat zadań i rozwiązań zadań z tych arkuszy będą usuwane.
Jeżeli macie wątpliwości co do poprawności treści zadań to piszcie na
supergolonkaMALPAzadania.info
Jeżeli \(a\neq -3\) to równanie liniowe z \((-a-3)x\) z jednej strony ma rozwiązanie, ale nie wiadomo, czy jest to rozwiązanie wyjściowego równania, bo tam było x-a w mianowniku. Trzeba więc sprawdzić, kiedy rozwiązanie równania liniowego jest równe a, czyli zeruje mianownik w wyjściowym równaniu.
Nadal nie rozumiem, dlaczego to ma być za trudne. Zadanie sprowadza się do znalezienia parametru, dla którego równanie liniowe nie ma rozwiązania. W którym miejscu wykracza to poza obecne wymagania maturalne, albo odznacza się jakąś szczególną trudnością?
Trudność tego zadania polega pewnie na nieprzyjemnych rachunkach. Ale szczerze mówiąc dokładnie taka była ubiegłoroczna matura rozszerzona - sporo było nieprzyjemnych rachunków. Mi też się wydaje, że akurat to zadanie jest dość maturalne.
Można to tak zrobić, ale nie jest to zupełnie proste. Dlatego nie jest proste, że twierdzenie o kątach wpisanych zazwyczaj jest sformułowane jako implikacja, a nie równoważność. Tzn. jeżeli kąty są oparte na tym samym łuku to są równe. Nie ma tu nic o tym, że jak kąty są równe, to punkty leżą na okręgu.
Można to jednak zrobić następująco:
1. Opisujemy okrąg na trójkącie ABC.
2. Niech D' punkt wspólny okręgu i prostej AC.
3. Z równości kątów ADB=AD'B wnioskujemy, że D=D'.
Może dopiszę to jako drugi sposób.