Forum serwisu

Tak

Czy ktoś wie jak wyznaczyć dziedzinę \(f(x)=\frac{1}{(-x^3+6x^2)^{\frac{1}{2}}-11x+6}\)

Przepraszam.

Niestety, po stokroć sprawdzone i w mianowniku jest x^2-x-1 co sprawia że nie można sobie tak łatwo skrócić. Wolfamalpha to rozwiązał jak trzeba, ale on podaje tylko odpowiedź.

Proszę o pomoc w rozwiązaniu równania. Miejsce zerowe wychodzi x=2, nie wiem czemu.
1/(x+1)-2/(x^2-x-1)<(1-2x)/(x^3+1)

A, rozumiem, t musi być większe od zera. Dziękuję wszystkim

No, i właśnie w jak t1*t2<0 to nie będzie wtedy trzech rozwiązań? x=t1,t2,-t1?

1. Ale jeśli po podstawieniu równanie ma dwa rozwiązania różnych znaków to w sumie ma trzy: t1,t2,-t1
2. To nie powinno być że \Delta <0 czyli m od -niesk. do -1 i od 0 do +niesk.

Bardzo proszę o pomoc w zadaniach:
1. Dla jakich wartości "m" x^4+2(m-2)x^2+m^2-1=0 ma dwa różne pierwiastki. Podstawiam t=x^2 i nie wychodzi
Ma wyjść m od -1 do 1 i 5/4

2. Dla jakich wartości "m" x^4+(1-2m)x^2+2m^2 +1/4=0 nie ma rozwiązań
Ma wyjść że m należy do rzeczywistych

Czyli z drugą prostą dojdziemy do postaci że A=0 i By-4B=0 i to by było na tyle, bardzo dziękuję za pomoc. Mam jeszcze tylko pytanie czy mogę do razu dzielić przez B? Skąd wiem że B nie jest równe 0?

Ale nie mogę zrozumieć czemu na. przez ptk C mamy taką prostą
C=(0,1) prosta ma równanie : 1x + 0y + 0 = 0

a nie taką: 0x+1y+C=0

Chodzi mi właśnie i to, czemu te proste mają takie równanie?
prosta ma równanie : 1x + 0y + 0 = 0
0x + y - 4 = 0

Jeśli nie mielibyśmy rysunku to nie znamy współczynników A i B

Mam okrąg o środku S=(3,1) i promieniu 3, na nim mam dwa punkty C=(0,1), D=(3,4). Wiem, że styczne do okręgu i przechodzące przez C lub D to x=0 lub y=4, ale jak to wyliczyć ze wzoru na odległość ptk. od prostej, jeśli wzór na prostą to Ax+By+C=0 a ja mam tylko dwa równania, że odległość S od styczn...

W trójkącie prostokątnym z wierzchołka kąta prostego poprowadzono środkową, Na niej jako na średnicy zbudowano okrąg. Na jakie części podzielne przez ten okrąg przyprostokątne trójkąta?

nierówność 2log(x-1)>2logx nie mogę chyba dzielić obustronnie przez dwa, bo wtedy x nie należy do dziedziny, więc muszę podnieść iksy do kwadratu. Ale czemu tylko wtedy wychodzi? Proszę o pomoc.

Wykaż, że między dwoma kolejnymi liczbami całkowitymi znajduje się liczba nie wymierna. Proszę o pomoc i wyjaśnienie