Forum serwisu

faktycznie zaraz zobacze raz jeszcze na to zadanie

twierdzenie sinusów i trygonometria zadanie na 2 minuty

środek okręgu opisanego na trójkącie środkowe tego trójkąta, w trójkącie równobocznym promień takiego okręgu stanowi \frac{2}{3} wysokości trójkąta. wysokość ostrosłupa oznaczamy jako H i budujemy trójkąt prostokątny o przyprostokątnych H i \frac{2}{3}h (promień okręgu opisanego) i przeciwprostokątn...

bo wektora też nie można obrócić jak kolega FreeQ stwierdził. Jeżeli mamy dany wektor to jest on świętością i możemy go tylko przesuwać po układzie współrzędnych, chyba żeby na upartego to błąd musiałby być we współrzędnych wektora. wtedy też by się dało rozwiązać to zadanie, wystarczyłoby zmienic z...

od pewnego czasu jestem uczulony na znaki w zadaniach mnóstwo razy sie przejechałem na takiej drobnej pomyłce. Z rysunku i podstawowej wiedzy o dwusiecznej można wywnioskować że punkt A musi leżeć po przeciwnej stronie niż C a z warunków FreeQ'a to było niemożliwe

nawet z rysunku w układzie wychodzi to samo

jimmy308 pisze:chyba jest błąd w treści... przynajmniej u mnie tak wyszło. dla tych warunków zadanie jest niewykonalne. Natomiast gdyby dwusieczna kąta C była równa x-y+4=0 to wtedy zadanie byłoby do rozwiązania i punkt C byłby równy (-4, 6) ,a B=(-8,-4)

proszę bardzo

zrobiłem obraz punktu a po drugiej stronie prostej x-y+4=0 i przyrównałem A' do y=2x+b a następnie znalazłem punkt przecięcia prostej x-y+4=0 i y=2x+b, w ten sposób otrzymałem punkt B a punkt c otrzymałem z wektora

pewnie kolega FreeQ się po prostu pomylił

a spróbuj z prostą oznaczającą dwusieczną kata C: x-y+4=0

prosta wyszła mi taka sama. ale aby była możliwośc aby x-y-4=0 była dwusieczną kąta to punkt A musiałby się znajdować pod tą prostą ... no inaczej być nie może chyba że rozwiązaniem zadania jest stwierdzenie że takiego trójkąta nie ma

chyba jest błąd w treści... przynajmniej u mnie tak wyszło. dla tych warunków zadanie jest niewykonalne. Natomiast gdyby dwusieczna kąta C była równa x-y+4=0 to wtedy zadanie byłoby do rozwiązania i punkt C byłby równy (-4, 6) ,a B=(-8,-4)

hmmm jeżeli dany odcinek obrócimy o jakiś kąt względem jakiegokolwiek punktu to będzie on wyznaczał inny wektor. przynajmniej mnie się tak wydaje

właśnie miałem to pisać

Więc wydaje mi się że powinno to być następująco: zaczynając od góry czyli od tego na czym wisi układ, działa na niego siła ciężaru obu klocków i przeciwna, równa siła sprężystości która nie dopuszcza do upadku całego układu, te same siły działają na linke która trzyma klokci. Na pierwszy klocek dzi...