Pomoc dla krajów rozwijających się ma często negatywne skutki uboczne, takie jak zniszczenie lokalnego przemysłu, korupcja i eksploatacja zasobów naturalnych. Czy, pomijając praktyczne wdrożenie, można by uniknąć tych problemów, przekazując UBI obywatelom? Jakie skutki uboczne by to miało? Wyobrażam sobie, że oprócz zwykłych skutków ubocznych UBI (które nie są tak dobrze zbadane), spowodowałoby to również sztuczny wzrost wartości ich waluty. Jeśli rząd zdecyduje się wydrukować pieniądze w celu dewaluacji waluty, to będzie to darmowa gotówka dla rządu przy inflacji, ale nie zdewaluowana waluta?
Podsumowując, czy UBI byłby możliwą formą pomocy?
Powszechny dochód podstawowy jako pomoc dla krajów rozwijających się?
Otrzymałeś(aś) rozwiązanie do zamieszczonego zadania? - podziękuj autorowi rozwiązania! Kliknij
