Funkcje - pytanie
Otrzymałeś(aś) rozwiązanie do zamieszczonego zadania? - podziękuj autorowi rozwiązania! Kliknij
Funkcje - pytanie
Mam problem. Gdy robie zadania z funkcji to jakie by one nie byly jestem w stanie je rozwiazac i zrozumiec pary rzeczy ale caly czas nie moge pojac jak rozumiec np. y = f(x) albo f(y) - f(x), czym jest wtedy y, f, x ;/?
-
- Guru
- Posty: 17549
- Rejestracja: 09 lis 2010, 07:38
- Lokalizacja: Warszawa
- Podziękowania: 41 razy
- Otrzymane podziękowania: 7435 razy
- Płeć:
Zazwyczaj literką y oznaczamy wartość funkcji i tak jest tu:
Nie wiem czy rozwiałam Twoje wątpliwości. Jeśli nie, to pytaj dalej.
zaś literką x oznaczamy argument funkcji ale to tylko literka (zmienna) i można jej użyć właściwie dowolnie. I tak tu:magda1221 pisze: y = f(x)
zarówno x jak y oznaczają argumenty funkcji f.magda1221 pisze: f(y) - f(x)
Nie wiem czy rozwiałam Twoje wątpliwości. Jeśli nie, to pytaj dalej.
Re: Funkcje - pytanie
Mamy dane: y = x^2 + 2x − 1 jest rosnąca na przedziale <-1; %)
Jeżeli założymy, że y > x to
f(y) − f(x) = y^2 + 2y− 1− (x^2 + 2x− 1) = = (y− x)(y+ x)+ 2(y − x) = (y − x )(y+ x+ 2).
Skad tu wziely sie te "y" ;/?
Jeżeli założymy, że y > x to
f(y) − f(x) = y^2 + 2y− 1− (x^2 + 2x− 1) = = (y− x)(y+ x)+ 2(y − x) = (y − x )(y+ x+ 2).
Skad tu wziely sie te "y" ;/?
-
- Guru
- Posty: 17549
- Rejestracja: 09 lis 2010, 07:38
- Lokalizacja: Warszawa
- Podziękowania: 41 razy
- Otrzymane podziękowania: 7435 razy
- Płeć:
Re: Funkcje - pytanie
poprawię Twoje zadanie w dwóch miejscach i ... już ma sens (i zadanie, i rozwiązanie jeśli tylko dołożymy polecenie ). Myślę, że chodziło o:magda1221 pisze:Mamy dane: y = x^2 + 2x − 1 jest rosnąca na przedziale <-1; %)
Jeżeli założymy, że y > x to
f(y) − f(x) = y^2 + 2y− 1− (x^2 + 2x− 1) = = (y− x)(y+ x)+ 2(y − x) = (y − x )(y+ x+ 2).
Skad tu wziely sie te "y" ;/?
Mamy dane: f(x) = x^2 + 2x − 1 jest rosnąca na przedziale <-1; 5)
Jeżeli założymy, że y > x to
f(y) − f(x) = y^2 + 2y− 1− (x^2 + 2x− 1) = = (y− x)(y+ x)+ 2(y − x) = (y − x )(y+ x+ 2).
-
- Stały bywalec
- Posty: 462
- Rejestracja: 31 sty 2011, 23:03
- Podziękowania: 1 raz
- Otrzymane podziękowania: 203 razy
- Płeć:
Re: Funkcje - pytanie
Nie rozumiem czym jest "y" i "f(x)" w rownaniu y=f(x). Np. Wiem jak narysowac f(x)=2x, dla argumentu x przyporzadkowujemy wartosc y=f(x) ale jak rozumiec samo rownanie y=f(x) ;/? Juz nie wiem jak sprecyzowac to pytanie
- lukasz8719
- Stały bywalec
- Posty: 852
- Rejestracja: 06 lut 2012, 17:03
- Otrzymane podziękowania: 404 razy
- Płeć:
Re: Funkcje - pytanie
Mi się wydaje, że nie do końca rozumiesz po co w ogóle zapisy typu y=f(x).
To nie jest dokładnie to samo. W szkole tak się mówi, bo w ogóle nie pojawia się tam pojęcie przeciwdziedziny. Funkcji "na" i "w".
Różnica polega na tym, że \(y \in Y\), a \(f(x) \in Zw_f\)
\(Zw_f \subset Y\)
Pozostaje Tobie zapoznanie się z tymi pojęciami, jeśli chcesz to w całości zrozumieć...
To nie jest dokładnie to samo. W szkole tak się mówi, bo w ogóle nie pojawia się tam pojęcie przeciwdziedziny. Funkcji "na" i "w".
Różnica polega na tym, że \(y \in Y\), a \(f(x) \in Zw_f\)
\(Zw_f \subset Y\)
Pozostaje Tobie zapoznanie się z tymi pojęciami, jeśli chcesz to w całości zrozumieć...